czwartek, 16 lutego 2023

Czarny Młot. Odrodzenie. Tom 1

Dwadzieścia lat później


Recenzja powstała przy współpracy z portalem Esensja i została tam pierwotnie zamieszczona.

Wracamy do uniwersum „Czarnego Młota”. Jeff Lemire opowiada dalsze dzieje Lucy Weber, dzielnej nastolatki, córki niemniej dzielnego, nie żyjącego już jednak, superbohatera fikcyjnego Spiral City. I robi to nieźle – pierwszy tom „Odrodzenia” potwierdza formę scenarzysty i bardzo udanie bawi się konwencją komiksu superbohaterskiego. Jak niemal każdy komiks tego uniwersum.

Pierwszy tom „Odrodzenia” składa się z pierwszych czterech odcinków „Black Hammer. Reborn”, wydanych przez Dark Horse Comics między czerwcem i wrześniem 2021 roku. Dwadzieścia lat minęło od wydarzeń kończących drugi tom komiksu „Czarny Młot. Era zagłady”. Lucy przejęła obowiązki swego ojca i w 1996 roku, już po „uwolnieniu” największych superbohaterów Spiral City z ich dziwnego więzienia w kieszonkowymi wszechświecie, została największą superbohaterką Spiral City. Teraz, po latach, jako czterdziestoletnia żona i matka, nie ubiera się już w przyciasny trykot i nie goni superłobuzów z młotem w ręku. Nie jest szczęśliwa, coś ją gryzie, małżeństwo eroduje, dzieci się nie słuchają. Ale Lucy przysięgła, że już nigdy nie założy kostiumu Czarnego Młota, choćby nie wiem co. Choćby nawet parastrefa otworzyła się w centrum Spiral City a w jej mieszkaniu pojawił się bełkoczący jak zwykle Pułkownik Weird. Nie i koniec. Coś się wydarzyło w przeszłości, coś zmieniło Lucy do tego stopnia, że gdy rzeczone zjawiska naprawdę mają miejsce, ta trzyma się swego postanowienia. A Jeff Lemire zaczyna odkrywać przed nami tajemnice ostatnich dwóch dekad swego uniwersum.


Autor określił dwunastoodcinkowe „Odrodzenie” (omawiany dziś album, jak łatwo zauważyć, to dopiero jedna trzecia całej historii) nawiązując do tradycji „kryzysów DC Comics” – „Lucy Weber's Mid-Life Crisis on Multiple Earths”. Akcja rozgrywająca się w wielu liniach czasowych jednocześnie, stopniowe łączenie elementów układanki, poznawanie „prawdziwej”, czyli nie superbohaterskiej, lecz „przyziemnej” Lucy. Jest to w sumie powrót do tradycji pierwszych tomów „Czarnego Młota” („Tajna geneza”, „Wydarzenie”) – Lucy, podobnie jak bohaterowie tych właśnie albumów, nie jest i nie chce już być superbohaterem. Jest panią domu, żyjącą w nieustannym pędzie kobietą z przeszłością. Przeszłością, która ciąży bardzo mocno i nie daje o sobie zapomnieć. W „Odrodzeniu” nie chodzi – przynajmniej z początku – o superbohaterstwo, lecz o zestawienie szarej codzienności superherosa z jego „życiem zawodowym”. I to właśnie ta pierwsza sfera jest ważniejsza, nie latanie ponad ulicami miasta.


Ale – „Niektóre sprawy są ważniejsze od nas wszystkich. Są tak wielkie, że posiadają własną grawitację”. I to one nie dają spokoju Lucy Weber – starcie z wielkim złolem jest nieuniknione. I teraz niespodzianka – będzie to postać, która już pojawiła się w spin-offach „Czarnego Młota”. Nie napiszę o kogo chodzi, sami zgadniecie – ale może nie być to takie oczywiste, ponieważ nazywa się tu inaczej. Jeff Lemire musiał zmienić mu imię. Poszło o jakieś prawa do nazwy, o które wzburzyło się DC Comics – dziwna sprawa, trochę absurdalna, ale niech im będzie.

Lemire nadal w formie. Jak zwykle regularna seria okazuje się lepsza od spin-offów. Duży udział ma tu również ilustratorka – Caitlin Yarsky. Odrobiła lekcje, trzyma się mniej więcej estetyki narzuconej na samym początku przez Deana Ormstona i dodaje coś od siebie. Dobrze to wszystko wygląda po prostu. Według tego, co mówi autor scenariusza, „Odrodzenie” ma być główną serią „drugiej fazy” „Czarnego Młota” – tu ma być kulminacja „wszystkiego, co do tej pory napisał”. Seria zakończyła się już za oceanem, więc zakładam, że Egmont dokończy ją w 2023 roku. A będą jeszcze serie poboczne, oczywiście!



Tytuł: Czarny Młot. Odrodzenie. Tom 1
Scenariusz: Jeff Lemire
Rysunki: Caitlin Yarsky
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Tytuł oryginału: Black Hammer. Reborn. Vol. 1
Wydawnictwo: Egmont
Wydawca oryginału: Dark Horse Comics
Data wydania: grudzień 2022
Liczba stron: 112
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Format: 170 x 260
Wydanie: I
ISBN: 9788328154759

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz