Recenzja powstała przy współpracy z portalem Esensja i została tam pierwotnie zamieszczona.
Kim był George Orwell? Na okładce komiksowej biografii, wydanej niedawno przez Marginesy, możemy przeczytać, że był to „absolwent Eton, policjant, robociarz, dandys, bojownik, dziennikarz, buntownik, powieściopisarz, ekscentryk, socjalista, patriota, ogrodnik, pustelnik i wizjoner”. Burzliwa i bogata w doświadczenia biografia dość jednoznacznie uformowała całą osobowość i przekonania autora „Roku 1984” – poznajmy ją teraz w formie historii obrazkowej.
Autor scenariusza, słynny Pierre Christin, wymienia w posłowiu całą masę źródeł, z których korzystał w podczas pisania własnej wersji życiorysu Erica Arthura Blaira (gdyż tak naprawdę nazywał się George Orwell). Na co szczególnie chciał zwrócić uwagę? Podzielona na trzy oddzielne części komiksowa opowieść o życiu wiecznego tułacza i wagabundy, wyraźnie akcentuje motyw kształtowania się jego światopoglądu i formowania postaci „Orwella takiego, jakiego znamy” – tak nazwany został trzeci, przedostatni rozdział powieści graficznej.
Pierwsza część opowiada o dzieciństwie i dojrzewaniu Erica – syna średniozamożnych brytyjskich urzędników pracujących w angielskich koloniach w Azji. Poznajemy jego dzieje po tym, jak w wieku kilku lat wraca z matką do Anglii – wysłany do elitarnej szkoły, rezygnuje z kariery, którą wymyślili dla niego rodzice i ląduje w oddziałach Królewskiej Policji Imperialnej w Birmie. Tam poznaje prawdziwe oblicze imperializmu i postanawia żyć bliżej zwykłych ludzi. Część druga to czasy jego małżeństwa i pobytu na froncie Hiszpańskiej Wojny Domowej. Bierze udział w wewnętrznym konflikcie po lewej stronie tamtejszej sceny politycznej – uczy się tego, że komunizm i faszyzm tak naprawdę nie różnią się od siebie za bardzo. Część trzecia to jego życie już po powrocie do Anglii – czasy Drugiej Wojny Światowej i powojenne. Był to okres nie tylko aktywnego dziennikarstwa zaangażowanego i prac nad dwoma najsłynniejszymi, unieśmiertelniającymi go dziełami, ale i aktywnej walki o wolność i własne zdrowie (choć ono zawsze schodziło na drugi plan). Ostatni króciutki rozdział to swego rodzaju epitafium – podkreślające tylko to, że Orwell jest i będzie wiecznie żywy.
Pierre Christin wydaje się być właściwym człowiekiem do napisania komiksowego życiorysu Orwella. Poglądy polityczne Christina, jasno wyłożone w jego „Legendach naszych czasów 1975-1977”, zdają się być zbliżone do tych, które prezentował autor „Folwarku zwierzęcego”. Obaj są lewicowcami, socjalistami widzącymi wyraźnie słabości tejże ideologii i jej skłonności do przeobrażania się w koszmarny totalitaryzm. Orwell, którego poznajemy na kartach komiksu, to bystry obserwator rzeczywistości i pilny uczeń – nauki pobiera zarówno od ludzi z wysoko usytuowanych warstw społecznych jak i od tych pogardzanych i zapomnianych. W swoich powieściach zawierał wszystkie swoje doświadczenia i obserwacje – życie w slumsach i przytułkach, głód, niesprawiedliwości kolonialne, rasizm, pogardę, chaos i brak pomysłu na przyszłość wśród reprezentantów hiszpańskiej lewicy oraz grozę niesioną przez frankistów. Dokładnie wiedział na czym polega zło niesione przez totalitaryzmy wszelkiej maści i głośno o tym mówił. Czasem może zbyt gorączkowo, jakby „wszędzie widział wojnę” – na co zwracała uwagę jego żona. Christin chciał pokazać przede wszystkim źródła takiego a nie innego światopoglądu Orwella – pod takim właśnie kątem należy czytać tę biografię.
Za rysunki odpowiada przede wszystkim Sébastien Verdier. Jego realistyczne, szczegółowe, czarnobiałe kadry ilustrują większość całej historii. Styl Verdiera jest bardzo surowy, skupiony na detalu i bardzo realistycznej prezentacji wszelkich scenografii. Samochody, budynki, pejzaże, ulice wnętrza – wszystko odwzorowane w iście kronikarski, imponujący szczegółami sposób. Odniosłem nawet wrażenie, że Verdier napracował się bardziej niż wymagała tego sama treść. Prace francuskiego grafika przeplatane są z rzadka wstawkami innych twórców zaproszonych do udziału w projekcie. Są zawsze kolorowe, zajmują czasem jedną, a niekiedy dwie strony i dotyczą fragmentów powieści Orwella lub jego spisanych wspomnień – na przykład tych związanych z zaklętymi rewirami pewnej paryskiej restauracji, w której przyszły pisarz pracował jako pomywacz.
Biografii Orwella powstało sporo i wiele zapewne jeszcze powstanie. Ta od wydawnictwa Marginesy jest jedną z oryginalniejszych i raczej do wszystkich nie trafi. Jednak czytelnicy, którym została przeznaczona, sięgną po nią na pewno.
Tytuł: Orwell
Scenariusz: Pierre Christin
Rysunki: Sébastien Verdier
Tłumaczenie: Paweł Łapiński
Tytuł oryginału: Orwell
Wydawnictwo: Marginesy
Wydawca oryginału: Dargaud
Data wydania: marzec 2020
Liczba stron: 160
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Format: 234 x 312
Wydanie: I
ISBN: 9788366500136
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz