Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Walter McDaniel. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Walter McDaniel. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 1 maja 2023

Deadpool Classic. Tom 5

Kryzys tożsamości

Recenzja powstała przy współpracy z portalem Esensja i została tam pierwotnie zamieszczona.

Piąty zbiorczy tom „Deadpool Classic” jest ostatnim, do którego scenariusze napisał Joe Kelly. Autor postanowił zebrać jakoś do kupy wszystkie dotychczasowe wątki i uporządkować świat Deadpoola dla swojego następcy. Jak wyszło?

Średnio. Deadpool Kelly’ego był zawsze skrajnie przerysowanym, zbyt dużo gadającym, pozbawionym skrupułów i moralnych hamulców klaunem w masce „przypominającej Spider-Mana”. Mało logiczne i niewyszukane scenariusze, nigdy nie zwalniająca i wymykająca się narracyjnej kontroli akcja oraz ściany tekstu (pochodzące z wewnętrznych monologów i uszczypliwych komentarzy Deadpoola) – to był sposób na komiks. Jak chociażby w ostatnim tomie, w którym Wade Wilson powstrzymał kosmicznego „Mesjasza” przed odebraniem ludziom wolnej woli. Zadyma była – dosłownie – nieziemska. Taka, że Deadpoolowi ostro po niej odwaliło – porwał obdartego ze skóry prekognitę z „Landau, Luckman & Lake” i wstawił go w miejsce niezapomnianej Ślepej Al (pamiętacie tę starą wariatkę z syndromem sztokholmskim, którą Deadpool zamykał w sali pełnej ostrych narzędzi, prawda?).

czwartek, 6 kwietnia 2023

Deadpool Classic. Tom 4

Chcę postępować właściwie!

Recenzja powstała przy współpracy z portalem Esensja i została tam pierwotnie zamieszczona.

Czwarty tom „Deadpool Classic” trzyma poziom całości, a to niekoniecznie superlatyw. Ustalmy jednak jedno już na samym początku – to nigdy nie miały być wyżyny sztuki komiksowej. To nadal superbohaterstwo z lat dziewięćdziesiątych, ze wszystkimi jego cechami charakterystycznymi. Specyficzna rozrywka, przeznaczona dla czytelników świadomych.

Wade Wilson, najbardziej irytujący antybohater Marvela, znika w niewyjaśnionych okolicznościach pod koniec trzeciego tomu. Wiemy, że stoi za tym niejaki Ajax, łotr mordujący po kolei wszystkich uczestników programu „Broń X” i szczególnie mocno nienawidzący Deadpoola. Możecie kojarzyć tę postać z pierwszego filmu z naszym bohaterem – to Ajax przysporzył mu wtedy najwięcej cierpień. Pierwsze trzy odcinki omawianego dziś albumu opowiadają o tym, jak to było naprawdę – co działo się w czasach, kiedy to niesławny doktor Killebrew, przy którym „Mengele to pediatra”, przy udziale Ajaxa wziął się za „ulepszanie” Wade’a. A potem dojdzie oczywiście do wyrównania zaległych rachunków.

czwartek, 23 marca 2023

Deadpool Classic. Tom 3

Wariactwo jakieś


Recenzja powstała przy współpracy z portalem Esensja i została tam pierwotnie zamieszczona.

Trzeci tom „Deadpool Classic” powinni czytać tyko ci zaznajomieni z dwoma poprzednimi. Jestem wręcz przekonany, że w podobnym tonie będę mógł rozpocząć recenzję każdego kolejnego albumu – tak bardzo charakterystyczny i wymagający czytelniczej świadomości jest to komiks. 

Deadpool ponownie przekracza wszelkie granice – znając jego możliwości, wiemy przede wszystkim JAK należy czytać komiksy z jego udziałem. Trzeci tom klasycznych przygód Wade’a Wilsona zbiera odcinki od dziewiątego do siedemnastego – wydane między październikiem 1997 i czerwcem 1998 roku. Wszystkie napisał oczywiście ten autor, któremu przypisuje się (słusznie) wyniesienie postaci Deadpoola z pozycji drugoligowego, nieznanego szerszej publiczności „bohatera” uniwersum Marvela (cudzysłów obowiązkowy) na miejsce przynależne najbardziej rozpoznawanym i popularnym herosom. Odcinki zawarte w omawianym albumie kontynuują bezpośrednio wydarzenia tomu poprzedniego – już w pierwszym zeszycie Wade Wilson ociera się o śmierć. Schwytany w śmiertelną pułapkę przez łotra noszącego pseudonim Deathtrap (serio!), musi milczeć, aby przeżyć. Co robi? Paple jak najęty, wszak niepohamowany zalew sucharowej „nawijki” to jego znak rozpoznawczy. Taki trochę marny ten dziewiąty odcinek – na szczęście dwa kolejne są rewelacyjne.