Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rafał Spórna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rafał Spórna. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 29 października 2024

Oko Horusa

Senna inwazja


Recenzja powstała przy współpracy z portalem Esensja i została tam pierwotnie zamieszczona.

Rafał Spórna znowu w akcji! Wydawnictwo Kurc zaproponowało właśnie jego drugi komiks – „Oko Horusa”. Nie będzie to łatwa lektura, nie dojdzie tu do zawojowania rynku, bestsellerem też ten komiks się nie okaże. Jednak dla poszukiwaczy bardzo oryginalnych, autorskich, niekoniecznie obiektywnie zrozumiałych wizji, będzie dokładnie tym, czego potrzebują.

„Alchenit”, pierwszy komiks Spórny od Kurca, był swego rodzaju kalejdoskopem autorskich idei, bardzo zbieżnych z tymi, które przed laty forsował nikt inny jak Philip K. Dick. Tytułowy alchenit był porostem poszerzającym świadomość i dającym jednocześnie możliwość manipulacji rzeczywistością. W „Oku Horusa” mamy również najróżniejsze roślinne specyfiki wynoszące naszą percepcję ponad poziom dostępny zwykłym śmiertelnikom – William Richings, „psychonauta” badający wpływ halucynogennych roślin na ludzką psychikę, próbuje wywarów z południowoamerykańskiej ayahuaski oraz afrykańskiej peganum harmala. Właściwa akcja komiksu dzieje się jednak trzydzieści lat po eskapadach Richingsa, w Dallas roku 2033.

czwartek, 22 lutego 2024

Alchenit

Spo(ó)rne idee


Recenzja powstała przy współpracy z portalem Esensja i została tam pierwotnie zamieszczona.

A dziś coś polskiego. Wydawnictwo Kurc proponuje nam „Alchenit” – komiks mroczny, czarno-biały i stawiający pewne wymogi czytelnikowi. „Alchenit” nie powinien być czytany dla fabuły czy akcji. Tu chodzi raczej o autorskie wizje, pasje i pomysły, a dodatkowym warunkiem koniecznym udanej lektury jest choćby minimalna wiedza o tym, do czego autor nawiązuje.

Autorem scenariusza i komiksów jest Rafał Spórna, dobrze znany w polskim fandomie, choć raczej z krótkich form. Omawiany dziś album to zdecydowanie jego najdłuższe dzieło – powieść graficzna pełną gębą. Jednak bez głównych bohaterów i bez dominującego wątku fabularnego – to raczej forma twórczej ekspresji i kalejdoskop pomysłów. Akcja toczy się w kilku różnych, nieustannie przeplatających się liniach czasowych – choć bardziej na początku, bo pod koniec mamy do czynienia z w miarę chronologicznym przebiegiem wydarzeń. Niemcy po porażce w Wielkiej Wojnie rozpoczęły odbudowę państwa. Tajemniczy Zakon Jednej Krwi, pragnący nowej Wielkiej Rzeszy rozciągającej się od Morza Północnego po Ural i pełnej germańskich nadludzi, werbuje najlepszych naukowców i rozpoczyna tajne eksperymenty. Europę musi ogarnąć święta wojna o czystość aryjskiej krwi, a Słowiane, Cyganie, Żydzi i inne gorsze nacje powinny zostać eksterminowane lub wykorzystane jako tania siła robocza. Nazistowska nauka jest kluczem do zwycięstwa w nadchodzącej wojnie.