Bret Easton Ellis, urodzony w 1964 roku, często nazywany jest literackim głosem Pokolenia X. Pisał już bardzo wcześnie – „Less than zero”, powieść, która nie została nigdy wydana w Polsce, ukazała się już w 1985 roku, w czasie, kiedy był jeszcze na studiach. „The Rules of Attraction” (po polsku „(OD)loty godowe”) są jego drugą powieścią – bezpośrednio poprzedzającą słynną „American Psycho”. Napisał ją w wieku dwudziestu dwóch lat – powinniśmy przyjąć za wielce prawdopodobne to, że student dobrze wiedział o czym pisze.
Fabuła, osadzona w 1985 roku, opowiada o środowisku studentów drogiego, humanistycznego college’u Camden w New Hampshire. Studenci pochodzą z dobrze sytuowanych rodzin, teoretycznie nie brakuje im niczego – wydawać by się mogło, że złapali Boga za nogi. Historia opowiadana jest przez wielu pierwszoosobowych narratorów (podobnie jak w „Less Than Zero”), z których na pierwszy plan wybija się trójka. Lauren Hynde jest dziewczyną beznadziejnie zakochaną w niejakim Victorze, podrywaczu i bawidamku – w przypadkowym seksie szuka ona uporczywie sensu życia. Sean Bateman, młodszy brat Patricka z „American Psycho”, bogaty i zepsuty chłopak, narkotykowy dealer, „który żadnej nie przepuści”, zapatrzony jest w Lauren i nie radzi sobie z powstającym uczuciem. W końcu Paul Denton, również bogaty i również zepsuty chłopak – gej z obsesją na punkcie Seana, dość mocno koloryzujący swoją relację. „Każdy kiedyś spał z niewłaściwą osobą” – to zdanie dość dobrze ilustruje największe problemy bohaterów, jakby nie patrzeć rówieśników dwudziestodwuletniego Ellisa.