czwartek, 2 stycznia 2020

Sandman Uniwersum

Cztery teasery

Recenzja powstała przy współpracy z portalem Esensja i została tam pierwotnie zamieszczona.

Już we wrześniu 2018 roku wydawnictwo Detective Comics rozpoczęło świętowanie trzydziestego jubileuszu „Sandmana” – jednego z najważniejszych dzieł, jakie kiedykolwiek pojawiły się w historii komiksu. Z tej okazji właśnie Neil Gaiman i zaproszeni przez niego artyści wystartowali z czterema nowymi seriami opatrzonymi wspólnym szyldem – „The Sandman Universe”.

Gdy w lutym 1996 roku Neil Gaiman zamykał oryginalną serię siedemdziesiątym piątym numerem czuł, że nie wszystko jeszcze powiedział. Męczyły go niezamknięte wątki, nierozwinięte do końca idee, niepostawione wyraźnie kropki nad i. Szansa pojawiła się szesnaście lat później, kiedy to stworzył jedną z najpiękniejszych rzeczy w życiu. Komiks „Sandman Uwertura”, prequel, do „Sandmana”, miał być ostatni. Szybko jednak okazało się, że z Świata Snów i jego mieszkańców można wycisnąć jeszcze więcej. We 2018 roku wyszedł króciutki komiks napisany i narysowany we współpracy Gaimana z czterema innymi scenarzystami i grupą rysowników. Oto „Sandman Uniwersum” – krótkie wprowadzenie do nowego, szeroko zakrojonego projektu komiksowego, który powoli zaczyna pojawiać się na polskim rynku.




Czterdziestoośmiostronicowa, krótka opowieść to tak naprawdę coś w rodzaju trailera, zwiastuna komiksowego zapowiadającego cztery nowe serie. Po odejściu Morfeusza i przejęciu władzy nad Krainą Śnienia przez Daniela, mieszkańcy tej magicznej krainy pozostawieni są właściwie sami sobie. Coś niedobrego zaczyna się dziać pod nieobecność następcy Snu – na niebie Śnienia pojawia się pęknięcie, tak jakby całe to, zamieszkałe przez „bandę mitów, metafor i symboli, które traktują siebie bardziej serio niż jacykolwiek prawdziwi ludzie”, miejsce miało się rozpaść. Kruk Matthew zostaje wysłany ze specjalnym zadaniem – musi odnaleźć Daniela i sprowadzić go do domu na pomoc. Jego wyprawa jest pretekstem do zaprezentowania nowych wątków, postaci, miejsc i rysowników, którzy już za chwilę zapełnią „Uniwersum Sandmana”.

Zwariowana, nieobliczalna Dora, nawiedzająca sny innych ludzi, będzie bohaterką „Śnienia”, czyli historii opowiadającej o walce rezydentów Krainy Snów o jej ocalenie przed rozpadem. Erzulie, bogini miłości i przyjemności, będzie próbowała wydostać się z tej krainy w „Domu szeptów”. Młodociany mag Jim Hunter pojawi się w „Księgach magii”, natomiast znany wszystkim czytelnikom „Sandmana” Lucyfer oczywiście w… „Lucyferze”. Wszystkie te nowe komiksy, z wyjątkiem „Domu szeptów”, to kontynuacje serii już kiedyś wydawanych. „Śnienie” ukazywało się przez pięć lat po zakończeniu oryginalnego „Sandmana”; „Księgi magii” to seria z lat dziewięćdziesiątych związana nieco z „Hellblazerem” i postacią Johna Constantine’a; a najbardziej znany „Lucyfer” to już trzecia seria z antagonistą Morfeusza w roli głównej.


„Sandman Uniwersum” wprowadza czytelnika w światy, które dopiero poznamy. W chwili, gdy piszę tę recenzję dostępne są już w Polsce pierwsze tomy „Śnienia” i „Domu szeptów”. Pozostałe otrzymamy w roku 2020. Cztery „teasery” zawarte w komiksie-wprowadzeniu napisane i narysowane są w odmienny sposób, bardzo adekwatny do charakteru danej „odnogi” świata Snu (przynajmniej tak się mi wydaje, przyjdzie niedługo czas na weryfikację tej tezy). Jest to jednocześnie komiks – i tu może być mały problem – przeznaczony tylko dla osób znających dotychczasowe historie ze świata „Sandmana” (obowiązkowo) oraz pozostałych serii pobocznych (warto). W innym przypadku będzie on niezrozumiały, niejasny i zbyt hermetyczny. „Sandman Uniwersum” nie ma niestety racji bytu bez poprzedzającej go oryginalnej serii – i piszę to z pełną świadomością i odpowiedzialnością. 

Dla fanów „Sandmana” będzie to rzecz obowiązkowa. Dla pozostałych niech będzie bodźcem do sięgnięcia po komiksy o początkach Morfeusza.



Tytuł: Sandman Uniwersum
Scenariusz: Neil Gaiman, Simon Spurrier, Kat Howard, Nalo Hopkinson, Dan Watters
Rysunki: Max Fiumara, Bilquis Evely, Tom Fowler, Sebastian Fiumara, Dominike Stanton
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Tytuł oryginału: The Sandman Universe
Wydawnictwo: Egmont
Wydawca oryginału: DC Vertigo
Data wydania: październik 2019
Liczba stron: 48
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Format: 175 x 265
Wydanie: I
ISBN: 9788328142879

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz