wtorek, 23 listopada 2021

Coś zabija dzieciaki. Tom 3

Klisze? I co z tego?


Recenzja powstała przy współpracy z portalem Esensja i została tam pierwotnie zamieszczona.

Archer’s Peak jest małym, amerykańskim miasteczkiem, w którym coś zabija dzieciaki. Na początku nie było dokładnie wiadomo z jakim zagrożeniem mamy do czynienia, ale pod koniec drugiego tomu wszystko było już jasne. Horror trwa – trzeci tom komiksu Jamesa Tyniona IV i Werthera Dell’Edery to prawdziwa rzeź.

Dosłownie i w przenośni. Główną bohaterką jest bowiem Erica Slaughter (czyli „Rzeź”), zbuntowana wobec Zakonu Świętego Jerzego dwudziestoletnia wojowniczka, którą w dzieciństwie spotkała tragedia podobna do tej, którą przeżywają mieszkańcy Archer’s Peak. Wychowana w tajemniczym Domu Slaughterów, jednym z wielu należącym do Zakonu, nie może już dłużej bezczynnie patrzeć jak członkowie jej tajnego stowarzyszenia, niczym „Faceci w czerni”, ukrywają przed opinią publiczną istnienie swoje oraz potworów – no właśnie – zabijających dzieciaki. Trzeba wiedzieć jednak, że „czyszczenie pamięci” tych, „którzy zobaczyli zbyt wiele”, jest bez porównania bardziej drastyczne niż metody Willa Smitha i Tommy’ego Lee Jonesa.


Drugi tom zakończył się atakiem potworów na miasteczko. Wystraszeni i nie do końca zdający sobie sprawę z natury nadciagającej masakry mieszkańcy, ukrywają się w budynku szkoły – tam, gdzie w czarnych workach leżą nieprzeliczone, rozczłonkowane ciała ich dzieci, znalezione w jaskiniach nieopodal Archer’s Peak. Erica próbuje powstrzymać potwory swoimi własnymi, odbiegającymi daleko od powszechnie akceptowalnych, metodami, ale wie, że nie tylko bestie są zagrożeniem. Do mieściny zbliżają się bowiem wysłannicy Zakonu – też chcą zabić potwory, ale oprócz tego planują również zamieść wszystko pod dywan. I zrobią wszystko – dosłownie wszystko – aby tego dokonać. 

Trzeci tom „Coś zabija dzieciaki” to nieustająca akcja, krwawa jatka, brutalna walka o przeżycie w klaustrofobicznej i bardzo mrocznej scenerii. James Tynion IV wykorzystuje wiele znanych i lubianych przez nas motywów – ludzie zamknięciu w ograniczonej przestrzeni i osaczeni przez niebezpieczeństwo tak wielkie, że wręcz nie do ogarnięcia rozumem; tajne organizacje ukrywające prawdziwą wizję świata przed jego mieszkańcami; „jeden przeciw wszystkim”, czyli dzielna bohaterka gotowa na wszelkie poświęcenie; horror i magia widoczne tylko przez nieletnich (patrz chociażby „Locke & Key” Joego Hilla) a wszystko to w małomiasteczkowej scenerii, wyjętej z podręcznika dla pisarzy powieści grozy.


Wydawać by się mogło, że nic więcej się nie wyciśnie z tego popkulturowego, wyeksploatowanego już mocno obszaru. A tu niespodzianka – scenarzysta wykorzystuje znane klisze w bardzo udany i ciekawy sposób. Przede wszystkim mamy tu bardzo oryginalny „pomysł na potwora”, czyli skondensowanej, zmaterializowanej emanacji strachu podtrzymywanej przy życiu przez… wiarę w jej istnienie. Wszystko to wiedzieliśmy już od pierwszego tomu, ale dopiero w tomie trzecim taka natura zagrożenia ujawnia się w pełnej krasie. Zawdzięczamy to nie tylko scenarzyście, ale i grafikowi.

Werther Dell’Edera nie jest moim ulubionym rysownikiem. Jednak nie chciałbym tego akurat komiksu w innym wykonaniu niż jego. Rysuje on realistyczną scenerię i zwykłych ludzi – ale robi to w pewien surrealistyczny, naznaczony grozą i obłędem, sposób. Operuje też wielkimi obszarami czerni (to znaczy planuje, że tam będą, a świetną robotę wykonuje kolorysta, Miquel Muerto) – pogłębia to efekt odrealnienia i wzmacnia uczucie grozy. Tak, to właśnie w ten sposób powinno wyglądać.

Ostatnia strona opatrzona jest tekstem „ciąg dalszy nastąpi…”, choć zakończenie historii wydaje się definitywne. Piętnaście odcinków (zebranych potem w trzech tomach po pięć) wyszło w okresie od września 2019 do lutego 2021 roku i faktycznie tak to wygląda – można było zamknąć całe przedsięwzięcie. Ale już maju 2021 roku wyszedł numer szesnasty, otwierający nową, na razie pięcioodcinkową, opowieść. James Tynion IV postanowił opowiedzieć o losach Erici Slaughter zanim trafiła do Archer’s Peak, czyli o jej „szkoleniu” w Zakonie Świętego Jerzego i pierwszych starciach z potworami. Dwa miesiące temu za oceanem wyszedł odcinek dwudziesty, a więc mamy już materiał na czwarty tom zbiorczy. Na razie go nie ma, ale to chyba tylko kwestia czasu. 


Tytuł: Coś zabija dzieciaki. Tom 3
Scenariusz: James Tynion IV
Rysunki: Werther Dell’Edera
Tłumaczenie: Paweł Bulski
Tytuł oryginału: Something is Killing the Children. Vol. 3
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Wydawca oryginału: Boom! Studios
Data wydania: październik 2021
Liczba stron: 144
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Format: 170 x 260
Wydanie: I
ISBN: 9788382301519

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz