czwartek, 8 lutego 2024

Dobry Azjata

Noir żółto-niebieskie


Recenzja powstała przy współpracy z portalem Esensja i została tam pierwotnie zamieszczona.

„Dobry Azjata” od wydawnictwa Lost in Time jest komiksem gatunkowym. I to wręcz definicyjnie – wszyscy miłośnicy filmów noir, detektywów hard boiled, prowadzących głośne wewnętrzne monologi, i popkulturowych wizji Wielkiego Kryzysu będą bardzo z niego zadowoleni. Ba, miejscem akcji jest Chinatown – co prawda w San Francisco, a nie Los Angeles, ale skojarzenie przychodzi automatycznie.

Bohaterem komiksu nie jest jednak biały prywatny detektyw, lecz „żółto-niebieski” detektyw dochodzeniowy. Sam tak o sobie mówi, podkreślając swoje chińskie pochodzenie i policyjną profesję. Oto Edison Hark, nieślubny syn imigrantki, pokojówki bogatego i szanowanego w mieście przedsiębiorcy, Masona Harrowaya. Matka Edisona zmarła, gdy ten był jeszcze dzieckiem – chłopiec trafił pod skrzydła Harrowaya i wychowywał się z jego dziećmi. Po latach detektyw Hark wraca, wezwany przez swego przyrodniego brata – zaginęła obecna pokojówka ojca i prawdopodobnie jego kochanka. Edison rozpoczyna nie do końca formalne śledztwo, wplątując się przy okazji w tajemnicze wydarzenia mające miejsce w Chinatown. Na ulice podobno powrócił legendarny zabójca uznawany za martwego i pracujący przed laty dla mafijnej rodziny Tongów. „Dobry Azjata” Pornsaka Pichetshote’a, wykorzystując reguły, rekwizyty i estetykę czarnego kryminału, opowiada nie tylko skomplikowaną, nieoczywistą i naprawdę zaskakującą historię śledztwa Edisona Harka, ale i bierze się za społeczne problemy chińskiej mniejszości w Stanach Zjednoczonych sprzed dziewięćdziesięciu lat.


Chińczycy mieli wtedy wyjątkowo trudny okres w Ameryce. W 1882 roku uchwalono tak zwaną Ustawę o Wykluczeniu – z początku zakazano wjazdu do kraju tylko nowym chińskim imigrantom, aby potem rozszerzyć zakaz na Arabów. Edison Hark miał sporo szczęścia – jest policjantem SFPD i choć często spotyka się z nieprzyjemnościami ze strony zarówno swych białych (bo jest za żółty), jak i żółtych (bo jest za biały) kolegów, to i tak ma lepiej niż większość biednych mieszkańców Chinatown. Poczucie wykluczenia, braku kulturowej tożsamości i przynależności, rasizm, dyskryminacja – Pichetshote pisze o tym bardzo dużo i podkreśla, że wszystkie te problemy dotykają już przecież pokolenia niepamiętającego czasów sprzed Ustawy o Wykluczeniu. Społeczność Chinatown, nie znająca swego ojczystego kraju, nadal nie czuje się częścią swej nowej ojczyzny i nadal nie jest pewna swej przyszłości. Scenarzysta, także Azjata, choć nie Chińczyk, bardzo chciał wykorzystać formę kryminału noir do opowiedzenia losu większości Azjatów w USA lat trzydziestych. Jak sam wspominał, jego najważniejszym celem była wiarygodność. Nie tylko pod kątem zagadnień społecznych, politycznych czy psychologicznych – ale również graficznych.


Autorem rysunków jest Francuz wietnamskiego pochodzenia – Alexandre Tefenkgi. Sposób przedstawiania postaci przywodzi jednoznacznie na myśl Darwyna Cooke’a („Nowa granica”), co świetnie pasuje do tego rodzaju opowieści. Tefenkgi radzi sobie rewelacyjnie – nie trzyma się standardowego układu kadrów, tylko nieustannie eksperymentuje. Zarówno on, jak i scenarzysta solidnie przysiedli fałdów i zapoznali się z tonami materiałów: literaturą i filmami noir dla utrzymania cech gatunku, a także architekturą, modą, motoryzacją i wystrojami wnętrz – dla zachowania ducha epoki. Wygląda to bardzo dobrze – to znaczy tak sobie wyobrażam lata trzydzieste w Chinatown, ale nie stwierdzę, że nie ma jakichś błędów rzeczowych. Nie ma to chyba zresztą wielkiego znaczenia. Najważniejsza jest opowieść – nielinearna, dopowiadana retrospekcjami, zanurzona w mrocznym klimacie gatunku, bardzo generyczna.


„Dobry Azjata” jest komiksem skierowanym do wyraźnie zdefiniowanego grona odbiorców. Miłośnicy powieści Dashiella Hammeta i Raymonda Chandlera oraz starych filmów noir będą więcej niż zachwyceni. Znajdą tu wszystko to, co tak uwielbiają. Reszta powinna nastawić się na uważną lekturę i przyjęcie zasad gatunku.


Tytuł: Dobry Azjata
Scenariusz: Pornsak Pichetshote
Rysunki: Alexandre Tefenkgi
Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
Tytuł oryginału: Good Asian
Wydawnictwo: Lost in Time
Wydawca oryginału: Image Comics
Data wydania: listopad 2023
Liczba stron: 304
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Format: 180 x 275
Wydanie: I
ISBN: 9788367270595

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz