Okrucieństwo nie do przyjęcia
Recenzja powstała przy współpracy z portalem Esensja i została tam pierwotnie zamieszczona.
Niektórzy bohaterowie najnowszego komiksu Ricka Remendera chcą być równi bogom. Inni nienawidzą ich z całego serca. Wszyscy jednak boją się stawić im czoła – nie tylko z powodu obawy o własne życie, ale również dlatego, że ewentualny sukces mógłby zniszczyć utrzymywany przez bogów „raj na ziemi”. I wtedy pojawia się on…
Humanoidalny gołąb, główny bohater pierwszego, sześcioodcinkowego tomu „Ofiarników”, wydanego właśnie przez Lost in Time. Wspomniany raj na ziemi to kraina nazywana w komiksie „Jutrem” – nie ma wojen, głodu, chorób. Jest jednak psychiczny ból i katusze, jakie zadawane są rodzicom co kilka lat poprzez Rytuał Żniw. Każde gospodarstwo domowe musi poświęcić jedno ze swoich dzieci na ofiarę bogom – okrutnemu Rokosowi i jego żonie Lunie, pełniących dosłownie rolę Słońca i Księżyca w komiksowym świecie. Przerażający pochód z Przodownikiem Żniw na czele ciągnie zakutych w kajdany młodych ludzi ku nieznanemu przeznaczeniu – choć nikt nie przypuszcza, iż czeka ich cokolwiek innego niż śmierć.
Rick Remender prowadzi akcję do pewnego momentu dwutorowo – z punktu widzenia bezimiennego człowieka-gołębia i boskich władców zasiadających na niedostępnej górze niczym greccy bogowie. Poznajemy również Solunę, jedyną córkę Rokosa i Luny, która zaczyna zdawać sobie sprawę, że to, co robią bogowie powołani przecież do opieki nad światem, niekoniecznie pokrywa się z tym, co mówią. Sześć odcinków pierwszego tomu „Ofiarników”, wydanych w drugiej połowie 2023 roku, zawiązuje dopiero akcję i ustawia najważniejsze pionki na szachownicy. Seria cały czas jest wydawana za oceanem przez Image Comics – ciekaw jestem, czy w 2025 roku Lost in Time sprowadzi do Polski kolejne odcinki. Bo moim zdaniem naprawdę warto.
Rick Remender opowiada historię bardzo brutalną, wzbudzającą w czytelniku chęć wymierzenia sprawiedliwości czyniącym zło, jednoznacznie polaryzującą bohaterów na linii zło-dobro oraz wymagającą, przynajmniej na początku, odrobiny skupienia. Remender nie bawi się w szczegółową ekspozycję, wszystko musimy ułożyć sobie z dialogów i wydarzeń. Nie jest to wielce skomplikowane, zresztą czyta się to płynnie i z zaciekawieniem. Scenarzysta nie wymyśla koła na nowo, wszystkie jego fabularne zagrania i motywy już gdzieś, kiedyś widzieliśmy. Bogowie są podstępni i okrutni, za nic mają ludzi i nie-ludzi (bo w Jutrze mieszkają zarówno jedni, jak i drudzy, bez większego uzasadnienia tego stanu rzeczy). Czyli wiadomo – Olimp w pełnej krasie przebrany za rezydencję bóstw solarnych i lunarnych, a także innych członków panteonu. Wyzwanie takiej zbieraninie rzucić może tylko Heros – a tu będzie nim, w odróżnieniu od greckich mitów, nie żaden półbóg, lecz śmiertelnik.
Scenograficzna i estetyczna warstwa komiksu sugerować może konwencję „young adult”. No tak, coś w tym jest – skojarzenia z „Igrzyskami śmierci” lub „Niezgodną” w pewien sposób się nasuwają. Warto też zwrócić uwagę na dość ciężkie, drastyczne i wymagające pewnego dystansu czytelniczego fragmenty objaśniające tajemnice boskiego panteonu Jutra, a także same perypetie naszego pierzastego bohatera. Max Fiumara, dobrze nam znany chociażby z „Lucyfera” w ramach „Sandman Uniwersum”, odnajduje się świetnie na stanowisku rysownika. Antropomorfizacja niektórych postaci i z pozoru przyjazny design boskiego dworu tym bardziej kontrastuje z brutalnością i grozą wydarzeń. Coś jak baśnie braci Grimm – niby dla dzieci, ale dekapitacje mają miejsce co trzeci akapit.
„Ofiarnicy” to komiks o pragnieniu władzy za wszelką cenę, niemożności pogodzenia się z przemijaniem, braku poszanowania dla słabszych, dehumanizacji „tych na dole”. Ale drugi tom wniesie prawdopodobnie trochę nowych treści, przecież nie można ciągle nadstawiać drugiego policzka, czasem trzeba się bronić. Czasem zemsta naprawdę może przynieść ukojenie – zdaje się mówić Rick Remender i zamykając pierwszy tom całkiem niezłym cliffhangerem, każe czekać na drugi. To było dobre, więc czekam.
Tytuł: Ofiarnicy. Tom 1
Scenariusz: Rick Remender
Rysunki: Max Fiumara
Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
Tytuł oryginału: The Sacrificers #1-6
Wydawnictwo: Lost in Time
Wydawca oryginału: Image Comics
Data wydania: sierpień 2024
Liczba stron: 192
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Format: 180 x 275
Wydanie: I
ISBN: 9788367270922
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz